Jak na nas działa stres?

W tym artykule:


1. Czym jest stres ?

2. Jak sobie radzić ze stresem?

3. Jakie spustoszenie wywołuje w nas przewlekły stres?

4. Jakie dolegliwości i choroby związane są ze stresem?

Kiedy nasze życie upływa w spokoju i w zgodzie z nami, łatwo utrzymywać nam dobre relacje, czuć się bezpieczenie i cieszyć się odpornością.

Często z tego stanu wytrąca nas stres, który wymusza na nas konieczność zmiany i dostosowania się do nowych warunków. 

Czym jest stres ?

Krótkotrwały stres działa na nas mobilizująco i pozytywnie,

o ile powracamy potem

do stanu wewnętrznego spokoju, relaksu i ugruntowania.

Pobudza nas do przekraczania naszych stref komfortu

i realizowania nowych zadań.

Najczęściej jednak nasze życie wypełnione jest nadmiarem sytuacji, które określamy jako stresujące, które kumulują się i wzmacniają, gdy trwają przez dłuższy czas. 

 

Nasza wewnętrzna potrzeba poczucia bezpieczeństwa, niezależności, czy samorealizacji z jednej strony dodaje nam skrzydeł i motywuje do podejmowania różnorodnych wyzwań, ale z drugiej strony wpycha nas w sytuacje, które określamy jako bardzo stresujące.

 

       * Dla bezpieczeństwa finansowego, jesteśmy skłonni rezygnować z siebie, to często podcina nam skrzydła  i                        prowadzi do głębokiej frustracji. 

       * Z entuzjazmem podejmujemy wyzwania, które wymagają od nas dużego zaangażowania i wzmożonego wysiłku,                których ceną jest postawa wiecznej gotowości do walki i brak czasu.

       * Często uwikłani jesteśmy w niezdrowe relacje osobiste i zawodowe, które zabierają nam energię do życia,                          wywołującą w nas poczucie krzywdy, czy wyrzuty sumienia.

 

Do tego dochodzą sytuacje stresujące, którym podlegamy niezależnie od naszej woli tj. tragiczne wieści ze świata, zmiany przepisów, zasłyszane historie, pandemie...

 

Nadmiar obowiązków i niedobór czasu powoduje, że nie wiedząc kiedy zaczynamy zaniedbywać te aspekty naszego życia, które są dla nas bardzo ważne.

 

A kiedy nie spełniamy swoich osobistych oczekiwań w jakimś obszarze życia, utykamy w wewnętrznych konfliktach, poczuciu klęski, czy wyrzutach sumienia, które bezpośrednio wpływają na nasze zdrowie i jakość naszego życia.

 

Towarzyszy temu natłok myśli, emocji i napięć. Nasz wewnętrzny spokój i bezpieczeństwo zostaje zaburzone. Potrzebujemy zadbać o siebie i uzdrowić w sobie to, co wymaga naszej osobistej opieki i zaangażowania.

Jeżeli po nadmiarze stresu 

odzyskujemy naturalny stan spokoju i radości,

to wiemy jak sobą zarządzać.

Gdy zaczynamy cierpieć,

tracąc dobre samopoczucie i zdrowie,

to czas, aby to zauważyć. 

Mamy moc wpływania na siebie.

Warto to sobie przypomnieć i z tego skorzystać.

Styl życia, w którym nasze  ciało poddawane jest presji niekończących się wymagań, prowadzi bezpośrednio do kryzysu fizycznego i psychicznego.

Dzieje się tak, ponieważ nagromadziliśmy w sobie dużą ilość trudnych historii i emocji, wymagających naszej uwagi.

Składujemy je w napiętym do granic możliwości i zatopionym w hormonach stresu ciele, które przestaje nas słuchać i odmawia dalszej współpracy. 

 

Najgorsze, że stan wiecznej gotowości i napięcia zaczynamy uznawać za coś normalnego i oczywistego. Z czasem gdy tracimy poczucie wewnętrznego komfortu i bezpieczeństwa, przestajemy sobie radzić w różnych obszarach naszego życia, dociera do nas, że staliśmy się ofiarami swojej własnej normy.

 

Tkwiąc w samonapędzającej się pętli ciągłej gotowości do walki lub obrony, zaczynamy źle się czuć, cierpieć i chorować. 

A gdy już opadną z nas siły to bezradność i niemoc blokuje nas w działaniu koniecznym do zmiany. 

 

Ale zawsze możemy sobie pomóc. Sprzyja temu uważność, zatrzymanie się i uczciwa odpowiedź na kilka pytań:

   * czy to co robię służy mojemu życiu i zdrowiu ?

   * czy naprawdę czuje się dzięki temu szczęśliwszy, spełniony, radosny i spokojny ?

   * czy o takie życie mi chodzi ? 

   * czy tak mają wyglądać moje bliskie i dalsze relacje ? 
 

Te proste pytania postawione w odpowiednim momencie potrafią czynić cuda. Zwracają naszą uwagę na nasze ciała, emocje, myśli i to co nieuchwytne.

Zauważamy ciało, które woła o luz i swobodę, o elastyczność i otwartość, o spokój i ukojenie.

Ono przemawia do nas językiem, którego musimy się nauczyć. Ucząc się słuchać go i rozumieć zaczynamy zdrowieć. Przestajemy przed sobą uciekać. Pojawia się świadomość tego kim jesteśmy, co nami zarządza, co nam to robi i jakie są nasze głębokie potrzeby.

Kiedy odzyskujemy głęboki kontakt z naszym ciałem, zaczynamy zdrowieć.

Nasze myśli i emocje wyciszają się.

Uwolnimy się od wielu nieprzyjemnych dolegliwości.

Odzyskujemy wewnętrzną równowagę.

Ciało staje się naszym najlepszym przewodnikiem i sprzymierzeńcem.

  Prowadzi nas do Naszego Dobrego Życia.

Kiedy wchodzimy w reakcje stresowe, nasz organizm, w sposób automatyczny przygotowuje się do walki lub ucieczki, gromadząc ogromną ilość energii.

Do krwi wydzielają się hormony stresu adrenalina, noradrenalina i kortyzol. Podnosi się ciśnienie krwi, przyspiesza tętno i oddech,  zwiększa się ilość kwasu żołądkowego.  Mięśnie napinają się, kulimy się, aby chronić podbrzusze przed urazem. Cały organizm staje w gotowości do większego wysiłku, odcinając potrzeby układu odpornościowego i trawiennego.

 

Jeżeli działania, które podejmiemy, nie zużyją energii, która w nas powstała przywracając nam spokój, czy też wejdziemy w kolejne sytuacje stresowe, to w ciele utrzymany zostanie wysoki poziom hormonów stresu. A kolejne wzorce napięć, nałożą się na siebie, blokując prawidłowe odżywianie i dotlenianie naszego organizmu oraz naszą odporność.

 

Zaczynamy funkcjonować na podniesionych obrotach w poczuciu wiecznego alertu, i sztywnienia ciała. Ta pętla stresu powoduje nerwowość, reakcje niewspółmierne do bodźca, bóle, kłopoty z ciśnieniem i z trawieniem. 

 

Spada nam odporność, popadamy w trudne nastroje, pojawiają się kłopoty ze snem, z  koncentracją, zaczynamy chorować.

 

Utrzymujący się długotrwały stres  w połączeniu z brakiem wypoczynku, aktywności ruchowej, złym odżywianiem, czy zanieczyszczonym środowiskiem, wpływa na stan naszego zdrowia. Statystyki pokazują, że u niemal 70-80% osób w wieku produkcyjnym, zgłaszających się do lekarzy, istnieje podłoże chorobowe powiązane ze stresem.

 

Utrzymujący się w organizmie wysoki poziom hormonów stresu rozregulowuje układu mięśniowo-powięziowy, krwionośny, nerwowy, pokarmowy i hormonalny. Wpływa na naszą odporność, poczucie szczęścia, spokoju i bezpieczeństwa wewnętrznego.

Ma bezpośredni lub pośredni wpływ na rozwijanie się wielu chorób. 

 

Dlatego warto zadbać o nabycie umiejętności samoregulacji poziomu stresu. Przywróci na to poczucie sprawczości, kiedy w sytuacjach wykraczających poza sferę naszego komfortu, będziemy mogli ze spokojem powrócić do codzienności, bez uszczerbku w naszych relacjach, samopoczuciu i zdrowiu.

Jak nam szkodzi stres ?

Mechanizm zawsze jest ten sam.

Tak nagromadzony stres jest chorobotwórczy,

zaburza nam spokojne i zrównoważone życie.

Jak sobie pomóc ?

Żeby do niego powrócić potrzebujemy uwolnić ciało od napięć. Sprawdza się wtedy nasz naturalny, fizjologiczny mechanizm odzyskiwania spokoju po trudnych przejściach. Wywołuje on mimowolne drżenia, które rozluźniają ciało na bardzo głębokich poziomach. 

 

Metoda pracy z ciałem poprzez ćwiczenia TRE®, które uruchamiają w tego typu drżenia, pozwala w szybkim czasie odzyskiwać głęboki spokój wewnętrzny i relaks.

Wpływa to bezpośrednio na funkcjonowanie naszego układu nerwowego i hormonalnego, a także pokarmowego, krwionośnego i odpornościowego. TRE® stworzone, aby uzdrawiać skutki traum oraz Zespołu Stresu Pourazowego (PTSD), rewelacyjnie sprawdza się także w radzeniu sobie z codziennym, nadmiarowym stresem.

 

Doświadczanie takich drżeń może początkowo wywoływać nasz niepokój, bo w naszym posłusznym jak dotąd ciele, dzieje się coś poza naszą kontrolą, a do tego tak dziwnie i śmiesznie wygląda. 

 

Ale pomyślmy, nasze serce bije bez naszej kontroli i dzięki temu żyjemy. Przecież nie kontrolujemy większości procesów, które utrzymują nas przy życiu. Po prostu uznajemy je za coś oczywistego, bo pozwalają nam żyć. I chociaż ich nie kontrolujemy, nie widząc jak działają, to jednak  mamy na nie wpływ.

 

Kiedy po trudnym dniu pozwalamy sobie na głęboki relaks, cała energetyka naszego ciała zmienia się. Serce pracuje spokojniej, wydzielają się inne hormony, mięśnie się rozluźniają, mamy dostęp do łagodnych emocji oraz spokojnych myśli. Z jednej strony serce porusza się samo, ale z drugiej strony możemy na ten ruch wpływać poprzez naszą aktywność, myśli, emocje.

 

I tak samo dzieje się w TRE®. Puszczamy mechanizm kontroli ciała i pozwalamy, aby samo pokierowało swoim procesem, a jednocześnie jesteśmy przy tym w pełni obecni, uważni i świadomi.

I od nas zależy, czy w ten proces wchodzimy, czy z niego wychodzimy. To daje nam poczucie bezpieczeństwa i sprawczości. To jedna z bardzo skutecznych umiejętności samoregulacji poziomu stresu i powrotu do spokoju, szczęśliwości i pełnego ugruntowania.

Warsztaty - poznaj TRE®

Więcej artykułów na temat TRE®

Inne artykuły