W radości dziecka ukryta jest szczerość, otwartość, ufność i odwaga.

Jest w niej ciekawość, energia i witalność.

To samo zdrowie!

Wspiera nasze poczucie szczęśliwości!

Daje głęboką motywację.

Sprawia, że życie nabiera wielu odcieni i barw!

A to co nie możliwe, może się urzeczywistnić.

Przywracaj radość dziecka

Ta radość, pomaga budować dobre relacje, utrzymywać nas w zachwycie nad światem, odprężać się i wzmacniać odporność. Dzięki radości podążamy za tym co twórcze i fascynujące. Z łatwością przekraczamy granice tego, co nas blokuje i nas zniewala.

Kiedy jako dzieci penetrujemy zakamarki życia, często spotykamy się trudnymi dla nas sytuacjami. Nabieramy wielu przekonań na temat otoczenia i nas samych. Pod ich wpływem uznajemy, że nie jesteśmy wystarczająco dobrzy, nie zasługujemy na miłość, że brakuje nam talentów i że inni nas odrzucają. Do tego lepiej się nie wychylać, albo wręcz przeciwnie, trzeba zawalczyć o wszystko, sami sobie damy radę i nikt nam do szczęścia nie jest potrzebny.

Porzucamy to, co nas wcześniej uszczęśliwiało i poruszało, dodając skrzydeł i radości.

Godzimy się na swoje okrojone życie, w którym jest więcej kontroli, powagi, odpowiedzialności, sztywności,

nadmiernej ostrożności i samotności.

Zakopujemy w sobie swoje radosne dzieci. Te odważne, kochające wolność, beztroskę i spontaniczność. Bo nie przystoi, bo to głupie, bo nie niedojrzałe, bo może zostać zranione i odrzucone.

A co gdyby, to radosne dziecko przywrócić znowu naszemu życiu? Gdyby tak pozwolić mu zaistnieć na co dzień i korzystać z jego mocy? Odzyskać więcej miejsca i przestrzeni dla siebie, więcej zdrowego dystansu i lekkości, więcej zrównoważenia i bliskości.

Tylko jak tego dokonać w naszym zabieganym, utrudzonym codziennym życiu, w którym jedynie łapiemy strzępki czasu na swoje potrzeby?

Nie ma wyjścia!

Trzeba się na chwilę zatrzymać, spojrzeć na siebie z miłością i zobaczyć siebie w prawdzie.

Zauważyć to wszystko, co nam nie służy, co zabiera energię i podcina skrzydła. Uleczyć stare emocjonalne rany, przekroczyć ciasne granice przekonań i wzorców,  poruszyć ciało, aby poczuło się znów elastycznie i sprawnie i odkryć na nowo pasję życia.

Czy jest to łatwe, miłe i przyjemne? Czasem tak, ale czasem zupełnie nie, to dłuższy proces przyglądania się sobie. A to co zaczynamy widzieć, rozumieć i czego doświadczamy  jest niezwykle wyzwalające. Pozwala zrzucać ciasne skorupy obron, w które obrośliśmy, nasze niewygodne zbroje i poczuć się na nowo wolnymi, bardziej otwartymi i szczęśliwszymi. Zaczynamy zdrowieć, być bliżej siebie, mieć większe poczucie bezpieczeństwa i zaufania do siebie. A radość dziecka zaczyna w nas wzrastać już w bardziej dojrzałej lecz równie pięknej co niegdyś formie. Miło jest móc korzystać z tej twórczej, spontanicznej energii, wiedząc, że zawsze mamy do niej dostęp.

Zapraszam Cię na przygodę ze sobą samym, dla Twoje dziecięcej radości.

Poznaj kolejne filary Akademii

Żyj mocą łagodności 

Wzmacniaj intuicję 

Uwalniaj ciało od blokad